my w depresji.

Mała_Lu · Wysłany: Pią 16:52, 03 Mar 2006 Temat postu:

Jak by mi ktoś nawymyślał to bym mu nogi z dupy powyrywała jakbym była poza terenem szkoły.
Walić radość doskonałą(i tak nie chodze do kościoła)

Kaha · Wysłany: Pią 18:58, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ja też nie:))

Marysiu, zgadzam się. Ale nie chodzi mi o domyślność, bo ta jest u nich zerowa. O uczuciu trzeba powiedzieć im wprost. Albo poprosić aGę o wysłanie esa... ;] W każdym razie myślą w tak niewyobrażalnie prosty sposób, że te możliwości, które on[i] biorą pod uwagę, ja w pierwszej kolejności skreślam. My w ich oczach pewnie tak samo wyglądamy... ;P

caro · Wysłany: Pią 20:30, 03 Mar 2006 Temat postu:

ja ostatniego większego doła zaliczyłam w czasie ferii jak sie o czymś dowiedziałam, a teraz jakoś ostatnio nie zdarza mi sie zaliczać rzadnych nawet jednodniowych depresji, a do tego że faceci są niedomyślni i najlepiej żeby im wszystko podać na "złotej tacy" to się przyzwyczaiłam

Śmieszka=) · Wysłany: Pią 21:40, 10 Mar 2006 Temat postu:

O dziwo ostatnio też dawno deprechy nie miałam... Very Happy

caro · Wysłany: Pon 12:19, 13 Mar 2006 Temat postu:

to ja szczerze Maryś ci gratuluje, ale ja mam wrażenie, że miałaś bo się na mnie wyżywałaś swoimi uwagami na różne tematy Razz

Mała_Lu · Wysłany: Pią 21:22, 17 Mar 2006 Temat postu:

jesli kogos wku$%%^@$ swoim zachowaniem to przepraszam..
mam nadzieje ze mi wybaczycie ale nie jestem teraz w najlepszej formie:/

Śmieszka=) · Wysłany: Pią 22:17, 17 Mar 2006 Temat postu:

ja się wyżywam codziennie, napawa to mnie radością Razz

caro · Wysłany: Sob 18:46, 18 Mar 2006 Temat postu:

to weź się powyżywaj na kimś innym nie pisze na kim, a nie na mnie Razz

Mała_Lu · Wysłany: Sob 21:53, 18 Mar 2006 Temat postu:

na mnie też nie.
A ja obiecuję, że nie będę na Tobie..

caro · Wysłany: Sob 22:43, 18 Mar 2006 Temat postu:

to ja się dołącze do obietnicy